Pan z Panią powiedzieli mi, że w dniu dzisiejszym spotkam się z Mojo,
który specjalnie dla mnie przyjedzie z Belgii.
Przed randką postanowiłam wziąć szybką kąpiel
a następnie skorzystać z promieni słonecznych aby nabrać ładnego kolorku
Pan udzielił mi też kilka cennych rad jak postępować z chłopakami
Spacerowałam po parku nie mogąc się doczekać spotkania z Nim.
Nie widząc nigdzie Mojo z nudów pogryzłam patyczka
i wytarzałam się aby pięknie pachnieć dla Niego.
Mojo? Myślałam, że będziesz większy...
To też nie On. Pędzę szukać dalej.
Zaglądałam tu i ówdzie, ale nigdzie go nie dostrzegałam.
Zrezygnowana usiadłam, aż tu nagle podbiegł do mnie od tyłu przystojny golden.
Wow!
Mojo nareszcie się spotykamy!
Wow!
Mojo nareszcie się spotykamy!
Właściciele poprosili, abyśmy ładnie usiedli i zapozowali do zdjęć.
Długo jeszcze?
Dobra, Mojo zmywamy się, widzę wiewiórkę...